#1 2010-07-26 11:17:10

Ambel

Moderator wątku RPG

Zarejestrowany: 2009-11-26
Posty: 38
Punktów :   

26 grudnia

No wiec tak, mam zamiar wystawiac co jakis czas w tym temacie moja powiastke erotyczna
Ostrzegam iz bedziecie ogladac ja na wlasne ryzyko (nie biore odpowiedzialnosci za to jak ktos sie podnieci lub uzna ja za zboczona) mam nadzieje ze wam sie spodoba
Powiastke bede wystawiac we fragmentach co jakis czas...

Oto pierwsza czesc milego czytania


26 grudnia

Rozpoczął się kolejny zimny dzień w mieście Turpos, słońce wschodziło nad szare i smutne kamienice, pięło się coraz wyżej po niebie.
Zaczęło w końcu oświetlać akademie Mortiuris, szary budynek rozjaśniał, kiedy śnieg oblepiający go zaczął odbijać promienie słoneczne.
W akademii rozpoczynał się kolejny dzień pracy, szkolenia i męki.
Wiedząc o tym nasza bohaterka postanowiła jeszcze podrzemać, lecz niestety słońce dosięgło również jej pokoju.
Kobieta z zaspanym i frustrowanym głosem wymamrotała.
-Ech... Nienawidzę słońca, czemu nie można mocą go zgasić?-
Nagle usłyszała w pokoju męski głos odpowiadający na swoje pytanie.
-Nie jesteś jeszcze dość potężna moja droga, lecz jak będziesz nad tym pracować to, kto wie...-
Kobieta wyraźnie pobudzona tą odpowiedzią, a raczej głosem i tonem osoby, która  ją wypowiedziała, wstała, usiadła na łóżku po czym odrzekła.
-Naprawdę  wiążesz  ze mną aż takie nadzieje Signusie?-
-Niestety tylko jeden użytkownik mocy potrafił pożerać światy-
Odpowiedział Signus, po czym dodał.
-Z tobą wiąże inne nadzieje Alkhario-
Kobieta z lekkim śmiechem odpowiedziała.
-Tak ciekawe jakie?-
Signus zaczął zbliżać się w kierunku łóżka, na którym siedziała Alkharia.
Ubrany był w czarne szaty, pod którymi widniała biała koszula, nosił czarne spodnie przepasane pasem z bardzo ciemnej skóry.
Podszedł w końcu do niej, pochylił się nad nią, dłonią chwycił jej brodę i przyciągnął do siebie namiętnie całując, jego język tak rozkosznie pieścił jej usta, iż puściła kołder która zakrywała jej prawie nagie ciało już miała rękoma objąć swojego kochanka, gdy nagle ten się odsuną.
-Gdzie idziesz kochany?-
Zapytała Alkharia drżącym z podniecenia głosem.
-Powinniśmy zamknąć drzwi moja droga, nie chcemy aby ktoś nas nakrył-
Kiedy Signus zamykał drzwi, do pokoju wszedł jeden z uczniów przekazując coś szeptem signusowi.
Alkharia słyszała jedynie, jak jej ukochany przytakuje na słowa ucznia.
-Tak, rozumiem zaraz tam będę-
W tym momencie Alkharia wiedziała już, że sprawy akademii są dla signusa ważniejsze od przyjemności, a być może nawet od niej samej.
Signus po rozmowie podszedł od łóżka, lecz Alkharia uprzedziła jego wymówki.
-Co znowu coś się stało?!-
-I pewnie znowu nie masz czasu!-
Signus po chwili milczenia odpowiedział delikatnie starając się nie pogorszyć sytuacji.
-Tak moja droga, czas znajdę dla ciebie wieczorem obiecuje-
-A teraz muszę iść-
Signus nachylił się nad Alkharią, po czym ucałował ją i wyszedł z pokoju.
Kobieta wstała z łóżka i rozpoczęła się przebierać, zdjęła nocną koszule, nagle skierowała swój wzrok ku ścianie, na której wisiało lustro.
-Ehh. i znowu nic z tego-
Powiedziawszy to poczęła dotykać się po piersiach.
-Ohh. przyjemnie szkoda tylko, że to moje ręce-
Po czym rozebrała bieliznę, nic nie mówiąc rozpoczęła się masować, jej ciało przeszywały dreszcze, co jakiś czas kurczyła mięśnie z rozkoszy.
-Aaa. Tak!-
W końcu Alkharia postanowiła położyć się na łóżku, teraz zatopiła palce w głąb swojego ciała.
Co jakiś czas jej klatka piersiowa podnosiła się aby czym prędzej opaść.
Jedną ręką zatapiała się coraz głębiej w swoje, drugą natomiast masowała swoje piersi.
Powoli posuwała się coraz dalej, pogrążając się w coraz większej rozkoszy.
Myślała o Signusie, wyobrażała sobie iż to on sprawia jej tą przyjemność.
-Tak Kochanie mocniej!-
-Głębiej-
Mówiła do siebie, oszalała z rozkoszy jaką sobie sprawiła,
W tym momencie poczuła jak jej ręka zaczyna być zmęczona.
Wyciągnęła wiedz palce i natychmiast je zastąpiła, po czym zbliżyła wolno dłoń do ust i poczęła ją lizać, owijać wokół palców swój język wyobrażając sobie przyjemność jaką by sprawiła Signusowi gdyby zamiast swoich palców oblizywała jego członek.
Palce z oby dwóch rąk wędrowały coraz głębiej, jej usta były rozpalone a całe ciało się trzęsło.
Mogła jedynie pomrukiwać, ponieważ była zbyt zajęta zadawaniu przyjemności "Signusowi".
Aby była w stanie cokolwiek powiedzieć.
Podczas masturbacji, której się poddała, nagle zadzwonił budzik.
-O cholera trening, zapomniałam!!!-
Wyciągnęła palce i rozpoczęła się szybko ubierać, zarzuciła na siebie ubranie, przed wyjściem spojrzała przez chwile na łóżko, po czym jej wzrok opar się na lustrze, czuła drżenie swojego ciała.
-Ehh... następnym razem-
Wzdychnęła na chwile, lecz zaraz wyszła, nie chciała aby znów ją pochłonęła przyjemność.

Offline

 

#2 2010-07-26 15:42:00

 Rayjoo

Członek Gildii

5047742
Call me!
Skąd: Wawa
Zarejestrowany: 2010-06-23
Posty: 23
Punktów :   

Re: 26 grudnia

Natchnęła mnie ta historia może nie na cześć erotyczna ale ogólnie częściowo opowiadanie o swoim bohaterze.


http://img194.imageshack.us/img194/4921/ray2.gif
http://img25.imageshack.us/img25/8765/22940387.jpg
Postacie: Rayjoos > Mag 80lvl , Rayjoo > Hunter 80lvl , Tharalalal > Warrior 80lvl

Offline

 

#3 2010-07-28 18:26:14

Ambel

Moderator wątku RPG

Zarejestrowany: 2009-11-26
Posty: 38
Punktów :   

Re: 26 grudnia

oto kolejna czesc

Idąc po schodach zastanawiała się, co zrobił by Signus gdyby ją nakrył, choć skrycie miała nadzieje że tak się stanie.
-Thi... pewnie by nic nie zrobił. Jak zawsze!-
Mówiła do siebie licząc na to, iż nie ma racji.
W końcu doszła do sali, w której miał odbyć się trening, weszła do środka, na podłodze klęczała dziewczyna, młoda nastolatka.
-O... dobrze że już jesteś... zaczynamy trening?
-No pewnie Alkhario!-
Dziewczyna traktowała ją jak matkę.
Alkharia oczywiście odwzajemniała to uczucie, kochała ją równie mocno jak Signusa.
-hyhy-
Zaśmiała się miło.
-To choć zaczynamy...-
Alkharia sięgnęła ręką za plecy gdzie do paska przyczepiona była jej broń, chwyciła ją, po czym włączyła z ody dwóch rączek wysunęły się czarne ostrza, które na zewnątrz promieniowały krwisto czerwoną barwą.
-Na co czekasz Emmo?-
Emma wstała z ziemi i również włączyła swoją broń.
Prawie że w tej samej chwili Alkharia rozpoczęła atak, jednak Emma odparowała jej ciosy.
Walka toczyła się zajadle, żadna nie miała zamiaru odpuścić, Alkharia wychowała ją niemalże od dziecka więc znała jej sposób walki. Emocje rosły, pojedynek zaostrzał się.
Walczące przemieszczały się coraz dalej w głąb sali treningowej, ktoś musiał popełnić błąd w tej trudnej walce.
Emma postanowiła podciąć Alkharie, lecz ta przewidziała to i usunęła swoją nogę.
Nastolatce brakowało doświadczenia, więc upadła na ziemię.
Mistrzyni korzystając z okazji podsunęła jej swój miecz pod gardło tak aby ta nie mogła wstać.
-Ehh... i znowu źle, co masz mi do powiedzenia?-
Emma leżąc na ziemi mogła powiedzieć tylko jedno.
-No dobra, wygrałaś-
Alkaria, ucieszona tymi słowami zabrała miecz z pod gardła pokonanej.
Kiedy Emma wstawała do sali wszedł młody mężczyzna.
-Hehe znowu przegrałaś kochanie?-
Dziewczyna ze smutkiem odpowiedziała .
-Tak niestety...-
Alkharia wtrąciła się do rozmowy z  intruzem.     
-A ty co tu robisz Rafale?. Sala miała być nasza.-
Rafał podszedł do pokonane i zaczął ją podnosić.
-Wiem o tym mistrzyni, ale nie mogłem się doczekać spotkania z moją dziewczyną.-
Alkharia wzdychnęła i jedynie pokiwała głową.
-Ehh... ci młodzi-
Mężczyzna nie zwracając no to uwagi, podniósł Emme i pocałował ją w usta.
Po czym chwycił za biodra, wkrótce zaczęli się namiętnie całować, niczym kochankowie po wieloletnim rozstaniu, ich usta się dotykały a języki plotły, oboje zatopili się w namiętności. 
Alkharia przypatrywała się całującym z zaciekawianiem, lecz po chwili miała dość, obudziła się w niej wściekłość.
-Ej... co wy wyprawiacie? Idźcie gdzieś indziej, nie mam ochoty tego oglądać!-
Emma z trudem oderwała się od Rafała.
-Choć do mnie, nie będziemy jej przeszkadzać-
Para nastolatków szybko wyszła z sali, Alkharia została sama.
-Hmm... jak wykorzystać ten czas.-
Kobieta rozpoczęła medytować.
-Muszę się odprężyć-
Siadła na podłodze , Zamknęła oczy i skoncentrowała się.
Po jakimś czasie doświadczyła dziwnych wizji, Emmy leżącej na łóżku.
Widzi jej nagie ciało dokładnie pieszczone przez Rafała, który zajmuje miejsce obok niej.
Głaszcze ją po udach, dotyka swoimi palcami najczulszych punktów kobiecego ciała.
-Mmm...Przyjemnie, wsadź je tam!-
Alkharia widzi jak dłoń Emmy chwyta dłoń Rafała.
Emma kieruje Rafałem tak aby ten zadał jej jak najwięcej przyjemności.
-A!-
-O tak właśnie tam!-
Alkharia czuje całą przyjemność jakiej doznaje Emma, mistrzyni czuje iż zaczyna być mokra.
Emma również doznaje tego dziwnego ale zarazem miłego uczucia.
Rafał zaczyna całować jej piersi, liże je swoim językiem, sutki Emmy stają się twarde sprawiając dziewczynie jeszcze więcej przyjemności.
Chłopak zaczyna całować brzuch Emmy, cały gorący z rozkoszy jaką wywołał, schodzi coraz niżej, palcami masuje jej łechtaczkę.
-Ah... A!-
Alkharia zaczyna krzyczeć, próbuje się uciszyć lecz to nie pomaga, kładzie się na ziemi i zaczyna się zwijać.
Tym czasem Rafał liże brzuch Emmy, jego wilgotny język sprawia Alkharii i Emmie wiele przyjemności, schodzi coraz niżej, a jego palce zagłębiają się w ciele nastolatki, Emma nie kontroluje swojego głosu.
-Aaa!-
Krzyczy z rozkoszy, pieszczona przez swojego ukochanego.
-Nie wytrzymam, pieprz ją w końcu!-
Alkharia nie wie już co mówi, jest tak pochłonięta przez to uczucie, którego tak mało zaznała, którego tak pragnęła, jakiego Signus nie chciał dać kobiecie pragnącej przyjemności.
W czasie gdy Rafał schodzi coraz niżej, Emma chwyta go za włosy po czym zwierzęco podciąga w górę swojego ciała ocierając jego twarz o swoje piersi, nabrzmiałe i pragnące przyjemności.
Kiedy w końcu ich twarze się zrównały, Emma niczym spragniona niewolnica całowała usta Rafała.
Jedną ręką obejmowała go i dociskała do siebie, lecz drugą ręką dotykała jego członka sprawiając, iż stawał się jeszcze twardszy niż dotychczas.
Emma zdjęła z Rafała bieliznę po czym rozpoczęła go masować, sprawiać mu przyjemność.
Rafał przestał całować Emme, nie potrafił, sprawiała mu zbyt wiele przyjemności, obrócił się na plecy, Emma trzymając jego prącie postanowiła usiąść na nim, wstała więc klęknęła przy Rafale i powoli posuwała się w dół.
-Aaaa-
Krzyczy Alkharia ponieważ czuje jak Rafał wchodzi w ciało Emmy, całym sobą, jak jej pochwa się rozszerza pod naporem ciężaru ciała, jak członek Rafała napełnia ciało Emmy.
-Tak!... chce czuć ten ból...-
Alkharia leżała sama na podłodze w zimnej sali, lecz ona była gorąca, rozpalona wizjami jakich doznała.
Nie mogła przestać, jej umysł był pochłonięty tymi scenami, lecz w pewnym momencie wizje się przerwały, ponieważ ktoś zapukał do sali.
Alkharia musiała wrócić do normy i wziąć się w garść, ze wściekłością lecz jednocześnie przepełniona rozkoszą powiedziała.
-Czego!!!-
Drzwi się otwarły a zza nich wyszedł mężczyzna, Alkharia została zaskoczona jego pojawianiem się, nie spodziewała się go tutaj.
-Co ty to robisz?!-
-Eee... Rafale nie powinieneś być z Emmą?!-
-Nie a czemu tak sądzisz?-

Alkharia zaszokowana tą odpowiedzą zaczęła rozmyślać.
-Co się ze mną dzieje... to była wizja czy przywidzenia?-
-Czy moje ciało jest aż tak spragnione rozkoszy, żebym miała zwidy?-
Po chwili jej myśli przybrały jednak inny tok.
-Pani Alkhario czemu tak pani milczy?-
-Ja?-
-Ahh!-
Westchnęła ze zmęczenia wywołanego namiętnością.
Po czym zaczęła się zbliżać do Rafała.
-Hmm skoro w wizjach jest takim świetnym kochankiem, to czy tak jest naprawdę?-
-A jeśli tak, to ile rozkoszy mi sprawi?-
-Chcę czuć jak się we mnie wbija!-
Myśli te kłębiły się w głowie Alkharii gdy zbliżała się do Rafała.
W końcu, gdy miała już stanąć u jego boku w pokoju pojawiła się Emma.
-Co porabiacie?-
Rafał widząc dziwne zachowanie mistrzyni wykorzystał sytuację aby uciec.
-Nic kochanie, chodźmy do pokoju.
W Alkhari obudziła się wściekłość, iż nie mogła po raz kolejny się zaspokoić.
-Ehh! Idźcie już!-
Rafał zniknął jak najszybciej za drzwiami.
-O co mu chodzi?-
-Coś mu powiedziałaś, czy co?-
Alkharia usiadła na podłodze próbując się uspokoić.
-Nic...Się...Nie...Stało-
Tymi słowami dała Emmie do zrozumienia że chce zostać sama.
Nastolatka nie zadając więcej pytań wyszła z sali.
Alkharia aby się uspokoić, przykucnęła na kolanach po czym usiadła.
Zamknęła oczy, próbowała wyczyścić swój umysł, lecz mimo swoich starań, nie powiodło się jej to.
Nadal dręczyły ją myśli o Emmie, Rafale oraz Signusie, nie mogła się ich pozbyć.
-Argh!-
-Pójdę się czegoś napić-
Powstała z kolan, miała już pociągnąć za klamkę gdy nagle poczuła obecność Signusa.
Wieź mocy jaka się miedzy nimi wytworzyła przez te wszystkie lata była niezwykła, Alkharia gdyby się postarała
mogła by widzieć jego oczami, czuć co on odczuwa, lecz nie była dostatecznie doświadczona.
Postanowiła się rozejrzeć.
-Hmmm dziwne... Signusie jesteś tutaj?-
Przeszukała całą salę, niestety nikogo nie znalazła.
Zostały jedynie boczne drzwi, które wydawały się być uchylone.
-Aha mam cię!-
Alkharia zaczęła zbliżać się do drzwi, jednak w połowie drogi poczuła jak jej nogi zaczynają sztywnieć.
-A! co jest...-
Padła na ziemię obezwładniona, nie mogła nic zrobić, leżała tak przez chwilę
gdy naglę poczuła że ktoś ją dotyka, pieści, liże po szyi, czuła się jakby ktoś namiętnie całował ją w usta.
-Aaa...-
Piszczała jedynie, nie mogąc wydobyć z siebie żadnego donośniejszego głosu.
Nie widziała istoty, która to robiła, po chwili poczuła że ta istota ściąga z niej bieliznę.
Spojrzała w dół swojego ciała lecz wszystko wydawało się być w normie.
-Oszalałam!-
W tym momencie coś się w nią wbiło, gwałtownie zwierzęco jakby miało ją za chwilę rozerwać na strzępy.

Offline

 

#4 2010-08-14 19:01:12

 Reit

Członek Gildii

Skąd: Wa-Wa
Zarejestrowany: 2010-08-13
Posty: 3
Punktów :   

Re: 26 grudnia

"Nie wytrzymam, pieprz ją w końcu!" - najlepsze zdanie
Miodzio. ^^ Wprost na hentai'a. xD (przez te miecze i czary).
Trochę chyba przesadzone z ta rządzą sexu. xd Bohaterka wprost mnie zmiażdża tym.. mistrzyni pragnienia..

Ostatnio edytowany przez Reit (2010-08-14 19:03:45)


Paly Power 80 Retri | For The Horde!
http://img23.imageshack.us/img23/8145/newninja2val5k.jpg
Nie oddawaj się modzie, figury to shit..!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
住宿 厄立特里亚 internet hucisko Władysławowo wczasy jak-zrobic-zaproszenie-na-komunie.eu